Dawniej, zanim wprowadzono restrykcyjne normy w zakresie zanieczyszczenia środowiska, zepsuty katalizator najczęściej był po prostu usuwany. Jak wspomniano, dzisiaj również bywa zastępowany tłumikiem. Nie jest to jednak wskazane, ponieważ:
1. Wysoka emisja spalin jest niezgodna z prawem – pojazd pozbawiony katalizatora nie jest dostosowany do restrykcyjnych norm europejskich. Dlatego też prawdopodobnie nie przejdzie z powodzeniem okresowego przeglądu. Wyjątkiem mogą być tu starsze samochody, wyprodukowane przed 1995 rokiem. Objęte są one mniej restrykcyjnymi normami, jednak nadal istnieje ryzyko, że brak katalizatora uniemożliwi podbicie dowodu rejestracyjnego.
2. Sonda lambda wykrywa brak katalizatora – nieoczyszczanie spalin w układzie wydechowym zostanie wykryte przez czujnik, który uniemożliwi prawidłową pracę silnika.
3. Powstaje nieprzyjemny zapach i duża ilość spalin – usunięcie katalizatora może skutkować powstawaniem chmury spalin unoszącej się za uruchomionym samochodem. Najmocniej odczuwane jest to w pojazdach z silnikiem diesla, w których również instaluje się dzisiaj katalizatory